Prognozy gospodarcze Polski na lata 2025 2026
Stąd zakładana przez nas stopa zwrotu na przyszły rok między tymi dwoma typami produktów nie powinna przekroczyć 1-2 punktu procentowego. W rezultacie wychodzimy z założenia, że kombinacja obu typów rozwiązań wydaje się najbardziej optymalnym rozwiązaniem przy budowie portfela w relacji zysku do ryzyka. Taka konstrukcja pozwala bowiem istotnie ograniczyć zmienność wyceny jednostki – dodaje Mikołaj Stępniewski. Jeśli chodzi o perspektywy to konsekwentnie poprawiają się perspektywy na długim końcu krzywej, więc atrakcyjność funduszy długoterminowych rośnie.
Indeks TBSP (Treasury BondSpot Poland Index) to jeden z kluczowych wskaźników obrazujących kondycję polskiego rynku obligacji skarbowych. Indeks ten stanowi barometr aktywności oraz wycen polskich obligacji, które są jednym z najważniejszych instrumentów dłużnych w Polsce. Czy można sobie wyobrazić sytuację, w której obligacje długoterminowe przyniosą straty? Żeby tak się stało, musiałaby zajść gwałtowna zmiana paradygmatu. Przegłosowane w Niemczech finansowanie inwestycji infrastrukturalnych i zbrojeniowych mogą wpłynąć w ocenie wiceprezesa TFI PZU na podwyższenie inflacji o najwyżej 1 pkt proc.
Fundusze inwestycyjne umożliwiają umorzenie jednostek zwykle w cyklu dziennym. Pieniądze trafiają na konto po rozliczeniu zlecenia, co zajmuje od jednego do kilku dni roboczych. Dla większości celów oszczędnościowych to płynność wystarczająca. ETF-y są notowane na giełdzie, więc możesz je sprzedać w trakcie sesji jednym kliknięciem, a rozliczenie następuje standardowo po dwóch–trzech dniach rozrachunku.
Ich rentowności są dużo bardziej wrażliwe na zmiany stóp. Przy obligacjach długoterminowych dochodzą dodatkowe czynniki. Inwestorzy się zastanawiają, ile obligacji rząd będzie emitował za 10 lat, jaka jest jego wiarygodność, analizowane są różnego rodzaju czynniki, bo perspektywa jest bardzo długa. Od października 2022 roku obserwujemy na rynku obligacji w Polsce fazę hossy, która, jak prognozują eksperci, ma szansę utrzymać się do 2025 roku 2. Spadek rentowności 10-letnich obligacji skarbowych do około 4% w przyszłym roku spowoduje wzrost ich cen – to oznacza, że fundusze inwestujące w te papiery mogą oczekiwać wyższych zysków 2.
- Naszym zdaniem warto postawić na polski dług obligacyjny. Uważamy, że trend dezinflacyjny będzie bardzo mocny w I kwartale 2024 (w przypadku utrzymania VAT na żywność i cen energii dla gospodarstw domowych na obniżonym poziomie). Sprawi to, że RPP będzie miała przestrzeń na obniżkę stóp procentowych po projekcji makroekonomicznej w marcu.
Czyli, powiedzmy, jeśli mamy obniżkę o 25 punktów bazowych, to rentowność obligacji rocznej spada nam o 25 punktów LCG Forex Broker-przegląd i informacje LCG bazowych i rentowność obligacji dziesięcioletniej też spada o 25 punktów bazowych. Ale od tego czasu – czyli przez ostatnie niecałe dwa lata – sytuacja wygląda już zupełnie inaczej. Fundusze obligacji długoterminowych urosły w tym okresie średnio o 22%, czyli wypracowywały mniej więcej po 11% zysku w skali roku. To znacznie więcej, niż w tym czasie można było wycisnąć z lokat w bankach. „Zwykłe” fundusze obligacji, niespecjalizujące się wyłącznie w długoterminowych obligacjach (czyli takie nieco bezpieczniejsze), miały w tym czasie mniej więcej 18% zysku, a więc po 9% rocznie. Oczywiście wszystko zależy od tolerancji na ryzyko, dlatego zapytaliśmy o osobiste odczucia ekspertów.
Rockbridge TFI zaprasza na Temat
- Obligacje krótkoterminowe zarobią zapewne nieco mniej, a ich atrakcyjność będzie maleć podczas cyklu obniżania stóp procentowych.
- Absolwent Wydziału Nauk Ekonomicznych oraz Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.
- Hahaha, polskich obligacje skarbowe są bezpieczniejsze od lokat i innych papierów w naszej walucie.
- To bardzo „jastrzębia” prognoza dla inflacji, wyraźnie wyższa niż szeroko oczekiwana przez ekonomistów.
Sytuacja całkowicie odwróciła się w pierwszym półroczu 2023 r. Fundusze skarbowe długoterminowe pozwoliły zarobić 8,1%, dłużne uniwersalne długoterminowe 6,9%, obligacji korporacyjnych 5,6%, fundusze obligacji skarbowych oraz dłużne uniwersalne wypracowały stopę zwrotu 5,5%. Jednak rynkowe stopy procentowe częściowo dyskontują to, co się może stać w przyszłości. Wyniki funduszy inwestycyjnych lokujących w obligacjach, jak się na nie spojrzy, też chyba już mają „w cenie” część obniżek stóp procentowych.
Według danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego realny wzrost ma wynieść 3,2 % w 2025 roku i 3,1 % w 2026 roku. Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju prognozuje z kolei wzrost na poziomie 3,4 % w 2025 i 3,0 % w 2026 roku. Najbardziej optymistyczni okazali się eksperci zewnętrzni biorący udział w marcowej Ankiecie Makroekonomicznej NBP, którzy wskazują na wzrost PKB o 3,5 % w 2025 roku oraz 3,3 % w 2026 roku. Wszystko zależy od tego, czy te warte setki miliardów euro inwestycje uda się efektywnie zrealizować i jakie żniwo zbierze globalna wojna celna.
Jeśli akcje zagraniczne, to wciąż najlepiej z Wall Street
Jeżeli inflacja będzie maleć, a stopy procentowe zostaną obniżone, to lepszym wyborem będą fundusze obligacji długoterminowych. W scenariuszu bazowym zakładamy, że luzowanie polityki monetarnej będzie sprzyjało dalszemu, choć znacznie wolniejszemu niż ostatnio spadkowi rentowności obligacji skarbowych. A więc jeśli mamy obniżki stóp procentowych, to wcale nie znaczy, że fundusze obligacji długoterminowych będą najlepsze. Najlepsze będą, mówiąc już bardzo technicznie, fundusze o wysokim duration, czyli o wysokiej wrażliwości na zmianę stóp, ale niekoniecznie muszą to być fundusze obligacji długoterminowych. Dla inwestorów ceniących stabilność, fundusze obligacji krótkoterminowych i o zmiennym oprocentowaniu stanowią atrakcyjną opcję.
Trzy zdywersyfikowane portfele dla ostrożnych inwestorów
Na długim końcu są wyraźnie wyższe (5,7 proc. dla obligacji skarbowych dziesięcioletnich) niż na krótkim (poniżej 5 proc.), co w perspektywie daje potencjał na ich spadek i dodatkowy zarobek na wzroście cen – podkreśla Leśniczak. Przyznaje jednak, że pewnym zagrożeniem są duże potrzeby pożyczkowe budżetu nie tylko w Polsce, ale i choćby w USA. – Jednak z perspektywy historycznych doświadczeń, jeżeli otoczenie makro jest sprzyjające, to popyt na obligacje po dobrych cenach zwykle się znajdował – zaznacza. Z drugiej strony cykl obniżek stóp procentowych powinien pchać w górę wyceny obligacji, dlatego w 2025 roku hossa funduszy obligacji długoterminowych powinna być kontynuowana. Indeks TBSP zapewne wybije opór, ale tempo hossy nie będzie możliwe do utrzymania.
Odpis to nie katastrofa. To rachunek za lata fikcji POLEMIKA
- Ich elastyczność pozwala na szybkie dostosowanie się do zmieniających się warunków rynkowych, co czyni je szczególnie atrakcyjnymi w obliczu oczekiwanych obniżek stóp procentowych i rosnących cen obligacji.
- Gdy stopy maleją, ceny obligacji rosną – zwłaszcza długoterminowych – co przekłada się na dodatnie wyniki funduszy obligacji.
- Z drugiej strony, niższe stopy oznaczają mniejsze oprocentowanie nowych krótkoterminowych emisji, co w perspektywie kilku miesięcy może obniżyć kupony i bieżący dochód funduszu.
Wydawało się, że fundusze obligacji będą inkasowały szybkie zyski wynikające ze wzrostu wycen obligacji znajdujących się w ich portfelach. Warto zauważyć, że obniżenie stóp procentowych, które coraz bardziej wchodzi w scenariusz bazowy, korzystnie wpływa na wyceny obligacji o stałym oprocentowaniu, podnosząc ich wartość rynkową. To z kolei przekłada się na potencjał zyskowności funduszy obligacji skarbowych, zwłaszcza jeśli będą one kupowane wczesną fazą tej tendencji. Optymizm nieco studzi Andrzej Czarnecki z Generali Investments. – Utrzymujemy neutralne nastawienie do funduszy obligacji korporacyjnych.
Donald Trump « uratował » Intela? Państwowe miliardy rozpędziły kurs do ponad 90 proc.
(o różnicach mimiędzy funduszami dłużnymi i tym, co to jest duracja możesz dowiedzieć się więcej w naszym artykule) Jeszcze przez jakiś czas będą one beneficjentami utrzymywania się wysokich stawek WIBOR. – Ostatnia wyprzedaż na rynku obligacji sprawiła, że rentowności są na atrakcyjnych poziomach. Może to być dobry moment na zakup funduszy obligacji długoterminowych, a więc takich o duracji powyżej trzech lat – przyznaje Sajdak. Jej zdaniem w perspektywie kolejnego roku stopy procentowe w Polsce powinny spaść. – Taki scenariusz wspierają ostatnie dane z krajowej gospodarki.
Prognozy dla funduszy obligacji skarbowych. Obligacje z niższym oprocentowaniem we wrześniu.
W tym przypadku docelowy poziom stopy depozytowej powinien zmierzać w stronę 2%. Ponieważ jednak jesteśmy w cyklu obniżek stóp procentowych, na wartości powinny zyskiwać w długim terminie przede wszystkim fundusze obligacji długoterminowych. Zgadza się z nim Grzegorz Latała, dyrektor inwestycyjny TFI Allianz.
Ryzykowne
Obligacje krótkoterminowe wciąż będą generować zyski, ale zapewne 9% rocznego wyniku już nie powtórzą. Obligacje długoterminowe Forex Club lub Alpari, brokerzy porównania mogą mieć słabsze kolejne 2-3 miesiące. Te obligacje zachowają się lepiej, gdy RPP będzie obniżać stopy procentowe. Scenariusz stagflacji traktujemy jako całkowicie skrajny, przypisując mu prawdopodobieństwo na poziomie 5-10%. Obligacje, które są dzisiaj emitowane, mają kupony na poziomie 5-6% w skali roku.
Obligacje krótkoterminowe zarobią zapewne nieco mniej, a ich atrakcyjność będzie maleć podczas cyklu obniżania stóp procentowych. Jeżeli niższa będzie inflacja, to zapewne RPP obniży stopy procentowe. Taki ruch pomoże obligacjom długoterminowym, ale zapewne nie od razu. Zmiana stawki oprocentowania w krótkim terminie wpłynie na nieco mniejszy popyt polskich skarbówek.
Ich sytuacja finansowa pozostaje w większości bardzo dobra. Tymczasem marże kredytowe są na znacząco podwyższonym poziomie. To tworzy USDJPY resztkowy potencjał w górę dobre warunki do inwestowania w segmencie obligacji korporacyjnych i przekłada się na wysokie stopy zwrotu – wskazuje ekspert Pekao TFI. Straty z wielkiej bessy obligacji zostały już odrobione. Obecnie indeks doszedł do oporu, a ten fakt może wywołać korektę.